Przeskocz do treści
Co roku przybywam na gardenię w innej roli – raz jako córka szkółkarza, raz jako właścicielka firmy zakładającej ogrody, raz jako młoda, niedoświadczona blogerka, raz jako naczelny komentator ogrodniczej rzeczywistości w PL, ale nigdy nie byłam na gardenii tak bardzo jak w tym roku – totalnie od środka. Dlatego ta relacja będzie inna niż co roku i o wiele mniej blogerska niż zwykle.
Głowa was boli, ręce się trzęsą, a ciśnieniomierz wskazuje 350/176? Spokojnie, nie musicie od razu jechać na ostry dyżur, bo mamy dla was wspaniałą alternatywę – hortiterapię. Zamiast tabletki proponujemy bukiet kwiatów, a zamiast strzykawki – kolorowe grabki.
Więcej o hortiterapii opowie wam w dzisiejszym artykule Gabriela Walerych, która na ten temat wie wszystko.
Ale mamy dla was super atrakcje!!! Razem z innymi blogerami przygotowaliśmy coś, czego wcześniej nie widzieliście – odlotowe garden party, na którym nie tylko będziemy mieli okazję się spotkać, ale też razem się pouczyć i pobawić!
Uprawa monstery jest naprawdę łatwa i przyjemna, ale uwaga – może to być pułapka. Otóż może się okazać, że monstera poczuje się u ciebie tak dobrze, że postanowi zawładnąć najpierw całym roślinnym kącikiem, później całym pokojem, później całym mieszkaniem, a na koniec zaplączesz się w nią i powiesz – no i na co ci to było, miejska tarzanko?
Owszem, śnieg leży na podwórku, leży na chodnikach i leży na twoim drzewku owocowym, ale to w ogóle nie oznacza, że ty też możesz leżeć. Sprawa, którą się możesz teraz zająć to zimowe opryski drzew owocowych, gdyż wyobraź sobie, że zima jest najlepszą porą do wykonywania ich. Dlatego proponuję wyciągnąć sanki z szopki, a renifera z ZOO, połączyć te dwa elementy w jedną, mobilną całość i udać się w ten sposób do sklepu ogrodniczego.
Nie wiem, czy żyjecie w świecie podobnym do mojego, czyli takim, który składa się z kwiatów, tęczy, różowych flamingów i pluszowych pomponów, ale jeśli tak, to brakuje wam w nim jeszcze jednego elementu, czyli jednorożca. W najnowszym odcinku „Sposobu na…” znajdziecie sposób na to, by każdy jednorożec chciał zamieszkać w waszym domu.